Time Warp - Rocky Horror Picture Show
Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie, gdy jestem najlepsza. – Marylin Monroe.
Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie, gdy jestem najlepsza. – Marylin Monroe.
Siedemnastoletnia licealistka przesiadująca w blogosferze od początku 2012, z większym lub mniejszy zapałem do pracy. Ale zacznijmy od początku.
Gdybym miała opisać siebie w kilku słowach, co przychodzi mi z trudnością, bo nie lubię siebie opisywać, ale gdybym musiała, użyłabym takich słów jak: pedantka w pewnych sprawach, perfekcjonistka do bólu, sarkastyczna idealistka, introwertyczka, która przy pierwszym spotkaniu jest nieśmiała, szczera i ironiczna.
Uważam, że mam dość specyficzne poczucie humoru. Bawią mnie sytuacje, które nie powinny mnie bawić. Jestem osobą kochającą zwierzęta, bardziej niż ludzi, gdyż zazwyczaj w towarzystwie tych drugich nie lubię przebywać. Przerażają mnie tłumy ludzi, sytuacje, gdy muszę prosić o pomoc. Jestem osobą, która nie odczuwa specjalnej przyjemności z oglądania filmów, szybciej obejrzę serial, a najszybciej przeczytam książkę.
W blogosferze zaczynałam od publikowania opowiadania, które skończyłam chyba po dziesięciu rozdziałach, bo uważałam je za totalny chłam, więc owy blog zginął w czeluściach internetu. Później przyszedł czas na powieść zainspirowaną Darami Anioła pani Cassandry Clare. Jest jeszcze na blogosferze rozpoczęte prologiem i zakończone rozdziałem drugim. Trzeci blog był czymś w rodzaju pamiętnika, nic już na nim nie ma. Czwartemu nadałam tytuł, szablon i pomysł, na tym się skończyło, a uważałam, że to świetny pomysł. Jak można się domyślić mam słomiany zapał.
I w końcu przyszedł czas na ten blog. Żyję z nadzieją, że szybko się nie poddam, bo będzie mnie napędzała miłość do książek. Książek nie czytam, ja je pochłaniam, chłonę jak gąbka. Mam nadzieję, że to będzie moja siła napędowa.
Wbrew oczekiwaniom nie jestem na humanie w liceum. Wbrew pozorom biol-chem-maty [przyszli lekarze] też kochają książki.
Słucham raczej ciężkiej muzyki: Dżem, Evanescence, Black veil Brides, Linkin Park, Pink, Nickelback, Icon For Hire, Green Day, Asking Alexandrie, Pierce the Veil, Fit For Rivals, Bring me the Horizon. Jednak czasami daję się ponieść takim artystom jak: Lana del Rey, Ed Sheeran, The Neighbourhood, LemON, Mela Koteluk, ROOM94.
Gdybym miała opisać siebie w kilku słowach, co przychodzi mi z trudnością, bo nie lubię siebie opisywać, ale gdybym musiała, użyłabym takich słów jak: pedantka w pewnych sprawach, perfekcjonistka do bólu, sarkastyczna idealistka, introwertyczka, która przy pierwszym spotkaniu jest nieśmiała, szczera i ironiczna.
Uważam, że mam dość specyficzne poczucie humoru. Bawią mnie sytuacje, które nie powinny mnie bawić. Jestem osobą kochającą zwierzęta, bardziej niż ludzi, gdyż zazwyczaj w towarzystwie tych drugich nie lubię przebywać. Przerażają mnie tłumy ludzi, sytuacje, gdy muszę prosić o pomoc. Jestem osobą, która nie odczuwa specjalnej przyjemności z oglądania filmów, szybciej obejrzę serial, a najszybciej przeczytam książkę.
W blogosferze zaczynałam od publikowania opowiadania, które skończyłam chyba po dziesięciu rozdziałach, bo uważałam je za totalny chłam, więc owy blog zginął w czeluściach internetu. Później przyszedł czas na powieść zainspirowaną Darami Anioła pani Cassandry Clare. Jest jeszcze na blogosferze rozpoczęte prologiem i zakończone rozdziałem drugim. Trzeci blog był czymś w rodzaju pamiętnika, nic już na nim nie ma. Czwartemu nadałam tytuł, szablon i pomysł, na tym się skończyło, a uważałam, że to świetny pomysł. Jak można się domyślić mam słomiany zapał.
I w końcu przyszedł czas na ten blog. Żyję z nadzieją, że szybko się nie poddam, bo będzie mnie napędzała miłość do książek. Książek nie czytam, ja je pochłaniam, chłonę jak gąbka. Mam nadzieję, że to będzie moja siła napędowa.
Wbrew oczekiwaniom nie jestem na humanie w liceum. Wbrew pozorom biol-chem-maty [przyszli lekarze] też kochają książki.
Słucham raczej ciężkiej muzyki: Dżem, Evanescence, Black veil Brides, Linkin Park, Pink, Nickelback, Icon For Hire, Green Day, Asking Alexandrie, Pierce the Veil, Fit For Rivals, Bring me the Horizon. Jednak czasami daję się ponieść takim artystom jak: Lana del Rey, Ed Sheeran, The Neighbourhood, LemON, Mela Koteluk, ROOM94.
Elif.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz